telefon:
506 625 430
czynna
7.01 – 10–14, 15–19, 8.01 - 11:30–15:30, 17–18, 9.01 - 9:30–13:30, 17–18
tel/fax:
od poniedziałku do piątku w godzinach 9 - 16, tel. 504 856 500, 12 619 87 22
e-mail:
KALENDARIUM
KONCERT SYMFONICZNY ONLINE
2021-04-16, Piątek
19:30
miejsce: kanał youtube
powiększ
wykonawcy:
Orkiestra Filharmonii Krakowskiej
Rafał Janiak – dyrygent
repertuar:
Gustav Mahler - Adagietto z V Symfonii cis-moll
Johannes Brahms – IV Symfonia e-moll op. 98
Powracające na estrady dzieła Johannesa Brahmsa, co pewien czas z większą intensywnością, są na nowo odczytywane. Dotyczy to także IV Symfonii (1885), utworu wysoce osobistego, ukazującego kompozytora mającego znacznie większe ambicje, niż bycie kontynuatorem klasycznej tradycji. W czterech częściach (I Allegro non troppo; II Andante moderato; III Allegro giocoso-Poco meno presto; IV Allegro energico e passionato) Brahms nie tylko dowodzi swego warsztatowego mistrzostwa, lecz przedstawia intrygującą propozycję organizacji formy, skupionej i bardzo konsekwentnie rozwijanej; dotyczy to zwłaszcza pierwszego i czwartego ogniwa utworu. Rodzaj ekspresji zdradza rosnący pesymizm twórcy poważanego, lecz mającego coraz więcej wątpliwości co do słuszności wybranej przez siebie drogi i potęgujące się poczucie osamotnienia.
Zbigniew Andrzej Zając
***
Na stronie tytułowej Adagietta z V Symonii cis-moll (1901-1902) Mahler zapisał wiersz, który da się podłożyć pod muzykę tej części. Można go odczytać w kategoriach wyznania miłości ukochanej Almie. „Jakże Cię kocham, słońce moje…”. To krótkie, ale jakże znaczące ogniwo w pięcioczęściowym cyklu V Symfonii stało się symbolem miłosnej części wolnej, czasu zatrzymanego i intymnego.
IV Symfonia e-moll op. 98 opatrzono mianem „elegijnej”. Wartość wyjątkową ma jej finał, Allegro energico e passionato, będący sumą wiedzy i doświadczeń kompozytorskich: ma bowiem konstrukcję uczonej passacaglii (30 wariacji z kodą, wchłaniającą kolejne dwie wariacje).
Rozmaicie interpretowano finał tej symfonii. Słyszano w nim pochylenie głowy przed tym co nieśmiertelne (H. Kretzschmar), czy pisano o surowym pięknie (E. Hanslick). Jak celnie zauważył A. Einstein: IV Symfonia „wiedzie nas od nastroju ballady do akcentów fatalistycznej rezygnacji, do średniowiecznego Tańca śmierci w formie chaconny“.
Małgorzata Janicka-Słysz
Wersja do druku
© Filharmonia Krakowska 2010