Polish
English
KALENDARZ
zwiń hide calendar
pokaż cały miesiąc
KASA BILETOWA

telefon:

506 625 430

czynna


7.01 – 10–14, 15–19, 8.01 - 11:30–15:30, 17–18, 9.01 - 9:30–13:30, 17–18

 REZERWACJA

tel/fax:

od poniedziałku do piątku w godzinach 9 - 16, tel. 504 856 500, 12 619 87 22

e-mail:


Japońska krakowianka - rozmowa z Mariko Kato, klawesynistką i pianistką

Średni Obrazek (343x219)
powiększ

Do Polski przyjechała Pani na studia pianistyczne. Co sprawiło, że wybrała Pani Kraków i jak to się stało, że związała się Pani z tym miastem na stałe?

Jeszcze podczas studiów w Japonii poznałam panią Halinę Czerny-Stefańską [jedna z najwybitniejszych postaci w historii polskiej pianistyki]. Lekcja z nią była dla mnie ogromnym przeżyciem. Byłam zachwycona i wzruszona, że mogę mieć kontakt z tak wielką chopinistką, ponieważ od dziecka uwielbiałam, wręcz kochałam Chopina. Pani Halina zaprosiła mnie do Krakowa, żebym mogła trochę poznać Polskę i jeszcze głębiej zrozumieć muzykę Chopina. Niestety, tak się złożyło, że przed moim przyjazdem pani profesor zmarła. Mimo tego rozpoczęłam studia pianistyczne na tutejszej Akademii Muzycznej. Początkowo miały to być tylko 2 lata, ale po pierwszym roku doszłam do wniosku, że to za krótko, żeby naprawdę poznać Chopina i zaczęłam regularne, 5-letnie studia u prof. Stefana Wojtasa. W Krakowie przyjęła mnie pod swoje skrzydła córka prof. Haliny Czerny-Stefańskiej, Elżbieta, która stała się dla mnie jak rodzina. W czasie studiów poznałam i przyjęłam wiarę chrześcijańską, a moją matką chrzestną została właśnie prof. Elżbieta Stefańska.

Jak od Chopina i fortepianu przeszła Pani do klawesynu i muzyki dawnej?

Kiedy zamieszkałam w Krakowie, codziennie słuchałam tego instrumentu, ponieważ moja polska mama, prof. Stefańska bardzo często i długo ćwiczy. Brzmienie klawesynu bardzo mnie fascynowało. W końcu zdecydowałam, że chcę grać na tym instrumencie i zaczęłam brać lekcje u mamy. Wciąż gram też na fortepianie, ale dużo koncertuję jako klawesynistka.

Wydawać by się mogło, że gra na klawesynie to dla pianisty nic trudnego. Czy tak jest w rzeczywistości?

Te instrumenty są bardzo podobne z wyglądu, jednak zupełnie inna jest w nich mechanika, a co za tym idzie także technika gry. Na obydwu gramy naciskając klawisze, które są w takim samym układzie, ale na fortepianie dźwięk wydobywa się poprzez uderzanie strun młoteczkami, a na klawesynie struny są szarpane przez tzw. piórka. To sprawia, że dźwięk klawesynu jest krótszy, a siła uderzenia palcem w klawisz nie ma wpływu na jego głośność. Tę można różnicować poprzez zastosowanie tzw. rejestrów, czyli przełączanie brzmień za pomocą przycisków. Wiele klawesynów ma też 2 manuały (klawiatury) o zróżnicowanych brzmieniach. W grze na tym instrumencie operuje się drobnymi niuansami jeżeli chodzi o artykulację i frazowanie. I to jest bardzo trudne.

Z pięciu utworów, które usłyszymy w Pani wykonaniu oryginalnie na klawesyn napisane były tylko Kura Rameau i Kukułka Pasquiniego. Jak podeszła Pani do opracowania pozostałych miniatur?

Preludium jest moim opracowaniem muzyki orkiestrowej Respighiego. Kompozytor odnotował, że jest ono oparte na utworze Pasquiniego, jednak mimo dokładnych poszukiwań, nie udało się zidentyfikować oryginału z epoki. Gołębica była oryginalnie przeznaczona na lutnię, więc musiałam ją zaadaptować na klawesyn w stylu bardzo zdobionej i eleganckiej muzyki francuskiej. Natomiast Słowik to melodia ludowa, do której dodałam tylko bardzo prostą harmonię, żeby nie przeszkadzać słowikowi w śpiewie. Tam, gdzie mogę, pozwalam sobie na swobodę jeśli chodzi o tempo, akcenty, ozdobniki, żeby jak najlepiej oddać śpiew ptaków tak, jak ja go słyszę.

Rozmawiała: Barbara Kalicińska

fot. archiwum artystki
 

Tworzenie stron - Fabryka Stron Internetowych Sp. z o.o. CMS - FSite

© Filharmonia Krakowska 2010

Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego Serwisu (scrollowanie, zamknięcie komunikatu, kliknięcie na elementy na stronie poza komunikatem) bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Filharmonię Krakowską im. Karola Szymanowskiego do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach Filharmonii Krakowskiej i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne, a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. dowiedz się więcej. Chcemy, aby korzystanie z naszego Serwisu było dla Ciebie komfortowe. W tym celu staramy się dopasować dostępne w Serwisie treści do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies i im podobnych technologii. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić.Akceptuję