Polish
English
KALENDARZ
zwiń hide calendar
pokaż cały miesiąc
KASA BILETOWA

telefon:

506 625 430

czynna


7.01 – 10–14, 15–19, 8.01 - 11:30–15:30, 17–18, 9.01 - 9:30–13:30, 17–18

 REZERWACJA

tel/fax:

od poniedziałku do piątku w godzinach 9 - 16, tel. 504 856 500, 12 619 87 22

e-mail:


Dyrygenckie geny - rozmowa z dyrygentką Anna Duczmal-Mróz

Średni Obrazek (343x219)
powiększ

BK: Pochodzi Pani z muzycznej rodziny, jest Pani córką Agnieszki Duczmal, wybitnej dyrygentki, założycielki Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia Amadeus. Czy miłość do dyrygowania wyniosła Pani z domu?

ADM
: Zupełnie nie. Moja mama tylko raz zapytała mnie czy chciałabym spróbować zadyrygować orkiestrą. Powiedziałam jej wtedy, że absolutnie nie. Kompletnie mnie to nie interesowało. Kochałam grę na skrzypcach i marzyłam o karierze kameralisty. Skończyłam szkołę jako skrzypaczka i wyjechałam do Niemiec na zaproszenie Krzysztofa Węgrzyna, żeby kształcić się w tym kierunku. To tam wydarzyła się sytuacja, która kompletnie zmieniła moje plany. Pewnego razu podczas próby orkiestry studenckiej prowadzący ją wspaniały Eiji Oue zapytał, czy ktoś chciałby spróbować zadyrygować, ponieważ planuje otworzyć klasę dyrygentury. Mój kolega z pulpitu, który wiedział, kim jest moja mama, dla żartu podniósł mi rękę. Dyrygent to zauważył i musiałam stanąć przed orkiestrą. Nigdy wcześniej nie dyrygowałam, nie wiedziałam jak zacząć… Zamknęłam więc oczy i instynktownie zaczęłam prowadzić muzykę. Mama musiała przekazać mi dyrygenckie geny, bo okazało się, że jest to dla mnie zupełnie naturalne. To był moment, w którym poczułam, że to jest właśnie to, że całe życie tego poszukiwałam. Eiji Oue podarował mi wtedy swoją batutę i powiedział, że absolutnie muszę być w jego klasie i dyrygowanie to dla mnie jedyna słuszna droga. Gdyby nie on i jego wsparcie, nie byłabym dzisiaj tym kim jestem.

BK: Pani mama przetarła nieco szlaki dla kobiet w zawodzie dyrygenta, jednak wciąż jesteście Panie raczej wyjątkiem od reguły. Czy odczuwa Pani to, że większość orkiestr jest przyzwyczajona do mężczyzn za pulpitem dyrygenckim?

ADM: Rzeczywiście, koncert z kobietą dyrygentem to zawsze jest jakieś „wydarzenie” dla orkiestry, wciąż jesteśmy w ogromnej mniejszości. Pamiętam, że na początku mojej drogi to było jeszcze problematyczne, patrzono na mnie z dużą rezerwą. Nie dość, że dyrygent młody, to jeszcze kobieta. Biorąc pod uwagę moje korzenie, musiałam jeszcze dodatkowo walczyć z fałszywym wyobrażeniem, że to mama mi coś „załatwia”. Po 17 latach pracy mogę powiedzieć, że nikt już nie patrzy na mnie przez pryzmat tych trzech aspektów. Orkiestry widzą we mnie fachowca, profesjonalistę, który dobrze wykonuje swój zawód, i to mnie niezwykle cieszy.

BK: Czym jest dla Pani dyrygowanie?

ADM: Każda próba, każdy koncert z nowym programem, w którym od samego początku tworzę jakieś dzieło na podstawie partytury i swojej wyobraźni to dla mnie niezwykła chwila. A moment, w którym muzycy wyrażają chęć pójścia wskazaną przeze mnie drogą, jest przeżyciem nieomal metafizycznym. Najbardziej fascynuje mnie praca nad muzyką współczesną, przygotowanie prawykonań nowych utworów, w których jest jeszcze większe pole manewru, nie skażone nagraniami czy tradycją wykonawczą. Odczytywanie dzieła i wskazówek kompozytora po raz pierwszy i tworzenie takiej zupełnie nowej interpretacji jest szalenie ekscytujące.

BK: Z dziełami Czajkowskiego w programie Pani koncertu jest więc zupełnie inaczej. To utwory regularnie wykonywane i nagrywane, a wiele tematów z Dziadka do orzechów czy Jeziora łabędziego jest znanych powszechnie. Jaki jest zatem Pani Czajkowski?

ADM
: Szalenie romantyczny i niezwykle intensywny, z pełną gamą uczuć i emocji. Z drugiej strony jest też w jego utworach ogromne pole do popisu w kwestiach technicznych, wykonawczych. Dla mnie ważna jest tutaj jakość dźwięku, wypracowanie z jednej strony brzmień bardzo intensywnych, z drugiej wyjątkowo delikatnych. Nawet w tak bardzo znanych utworach można jeszcze wiele odkryć i pokazać.

Rozmawiała: Barbara Kalicińska

Tworzenie stron - Fabryka Stron Internetowych Sp. z o.o. CMS - FSite

© Filharmonia Krakowska 2010

Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego Serwisu (scrollowanie, zamknięcie komunikatu, kliknięcie na elementy na stronie poza komunikatem) bez zmian ustawień w zakresie prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Filharmonię Krakowską im. Karola Szymanowskiego do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach Filharmonii Krakowskiej i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne, a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. dowiedz się więcej. Chcemy, aby korzystanie z naszego Serwisu było dla Ciebie komfortowe. W tym celu staramy się dopasować dostępne w Serwisie treści do Twoich zainteresowań i preferencji. Jest to możliwe dzięki przechowywaniu w Twojej przeglądarce plików cookies i im podobnych technologii. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić.Akceptuję